W ostatnim czasie nasi uczniowie mieli okazję odwiedzić Teatr Polski i Teatr Narodowy.
W tym pierwszym uczniowie klas 3 i 4 LO oglądali klasykę polskiej dramaturgii - "Wesele".  Na szczęście byli przygotowani do odbioru tego trudnego utworu, bo zdążyli omówić tekst Wyspiańskiego na lekcjach polskiego. Większości z nich spektakl się podobał i był dla nich zrozumiały. Docenili wspaniałą rolę aktorską Gospodyni i Poety, ale nie za bardzo spodobał im się symboliczny "taniec chocholi", który w teatrze przy dźwiękach muzyki techno wykonał Jaśko. Rozczarowaniem okazał się brak Chochoła jako postaci, która pojawiłaby się na scenie, bo -podobnie jak w filmie Wajdy - Chochołem był Głos zza światów.
Natomiast drugi spektakl to baśniowa, magiczna "Alicji Kraina Czarów", zrealizowana z wielkim rozmachem scenograficzno - kostiumowym, w formie musicalu. W przedstawieniu pojawiło się mnóstwo wątków zarówno z książki Carrolla, jak i filmu " Alicja w Krainie Czarów", ale zmieniony tytuł przedstawienia sugerował, że to jednak inna opowieść.
Akt I to piękny świat dzieciństwa, o którym opowiada dojrzały syn Alicji. Widać w nim ogromną miłość matki wobec syna, dbałość o rozwój jego wyobraźni, kreowanie świata marzeń. Młodzież mogła odnaleźć tu swój świat, w którym rozum odgrywa niewielką rolę. Natomiast dorośli mieli okazję powrócić do idyllicznego czasu dzieciństwa, jego sielankowości i beztroski, które jest coraz bardziej nierealne wraz z mijającym czasem. Właśnie, czas! To on jest głównym bohaterem tego spektaklu, bo kiedy akt I kończy się dosadnym stwierdzeniem: "moja mama wtedy zachorowała i umarła", to okazuje się, że akt II to taki wyścig życia w czasem (motyw Vanitas). Na długo pozostaną w naszej pamięci słowa:
"Panie Czasie, bądź łaskawy.
Mamy tutaj ważne sprawy:
Trochę cukru do kupienia,
Kromkę z masłem do zjedzenia,
Kilka nocy do płakania
Kilka świtów na rozstania
I guziki do przyszycia.
No i jeszcze trochę czasu,
Trochę czasu do przeżycia."
 
 Opr. W. Roguska

Wizyty w TeatrzePokaż galerie